Dawno ciekawej kolekcji butów nie było na blogu, a jak wiadomo buty są najważniejsze, więc poprawiam się szybko i przedstawiam zapowiedź najnowszej propozycji brytyjskiej marki Mors, która obuwie robi nie lada!
Z poprzednimi kolekcjami bywało różnie, a większość modeli prezentowała się zbyt topornie jak na mój gust. Widać jednak, że projektanci odrobili lekcje, a raczej podpatrzyli konkurencję i jesień/zima 2011 jest bardzo udana dla Mors. Otrzymaliśmy kilka fasonów m.in. buty żeglarskie, desert boots i klasyczne tenisówki w wielu różnych wersjach kolorystycznych. Wszystkie wykonane ręcznie w Europie z wysokiej jakości materiałów i tworzyw takich jak: miękka włoska skóra, zamsz czy wzmacniane płótno. Generalnie lubię takie kształty, proste, nieprzekombinowane i przede wszystkim uniwersalne. Szkoda tylko, że buty należą do drogich i bardzo drogich, ale wszystko zależy oczywiście od zasobności portfela. Więcej informacji i zdjęć konkretnych modeli znajdziecie na stronie morsfootwear.com.
2 komentarze:
Widzę duuuużo nawiązań do Vansa, a ta marka jednak ma swój urok i styl, którego nie powinno się kopiować...
zgadzam się i czuć tu Vans'a ewidentnie, ale moim zdaniem wygląda to lepiej niż oryginał.
Pozdrawiam
Prześlij komentarz