2011/05/16

allsaints wiosna/lato 2011


Od czasu styczniowego wpisu na temat AllSaints, jeszcze mocniej utwierdziłem się w przekonaniu, iż jest to obecnie jeden z najbardziej kreatywnych i pojechanych brandów na rynku odzieżowym.

Fabryczne "niszczenie" właściwie wszystkiego od koszul aż po buty sprawia, że nowe ubrania moją bardzo specyficzny klimat vintage, który zazwyczaj tworzy się latami. Nie każdy to lubi i nie każdemu pasuje, zresztą mam wrażenie, że jak już ubierać się w AllSaints to najlepiej od stóp do głów, bo nie ma zbyt wielu marek, których asortyment może współgrać z tym brandem. W wyrazistym stylu AllSaints nie ma wątpliwości, iż facet ma być męski i szorstki, stąd również angażowanie do kampanii reklamowych modeli o charakterystycznym wizerunku, czasem wyglądających na styranych życiem facetów po przejściach, co konsekwentnie buduje buntowniczy wizerunek marki. Zresztą kampanie reklamowe i lookbooki AllSaints to absolutne mistrzostwo i zarazem źródło wspaniałych inspiracji. 
Wiosenno-letnia kolekcja nie odbiega kolorystyką od tego co widzieliśmy jesienią, czyli ponownie dużo szarości i beżu, brąz oraz granat. Moim zdecydowanym faworytem są tradycyjnie buty w wykonaniu AllSaints. Sfatygowane desert boots czy totalnie zajechane buty żeglarskie prezentują się wyśmienicie. Poza tym znakomite koszule dżinsowe oraz właściwie wszystkie spodnie, w szczególności chinosy z obniżonym krokiem i beżowe sprane sztruksy. Część kolekcji przywodzi na myśl popularny w tym sezonie styl rybacki. Na koniec nie chciałbym się powtarzać, ale uwielbiam AllSaints!!!


Zdjęcia: allsaints.com

3 komentarze:

TheMen'sSide pisze...

Swietne ciuchy maja!

bea pisze...

Lubię taki styl,
jest w nim coś niszowego.
Od zawsze mam słabość do różnego rodzaju szlachetnych zniszczeń. Uwielbiam buntowników, którzy sprawiają wrażenie jakby nie zależało im na wyglądzie a w rzeczywistości mają starannie dobraną garderobę wyselekcjonowanych marek.

Dzięki za post:)
nie znałam ich a dzięki Tobie znam.

Uściski
xoxox

Casual Collars pisze...

Dzięki Bea!

Mam w zanadrzu, jeszcze parę ciekawych brandów, które na pewni przypadną Ci do gustu:)

Pozdrawiam serdecznie!