Dzisiaj parę oczywistych oczywistości na temat butów żeglarskich, które możecie przeczytać na każdym blogu modowym skierowanym do mężczyzn. Do tego kila uwag własnych oraz zdjęcia z różnych stron o modzie męskiej, czyli mnóstwo letnich inspiracji.
Boat shoes, deck shoes czy też topsiders to bardzo wygodne i praktyczne obuwie letnie i zważywszy na jego popularność w ostatnich latach można już mówić o "żeglarskim szaleństwie". Sklepy pełne są butów na białej, antypoślizgowej podeszwie. Oferta jest bardzo zróżnicowana pełna różnego rodzaju masakrycznego brzydactwa, w krajowym stylu, ale można wyłowić coś ciekawego. Patrząc na poznańskie ulice zauważyłem, że coraz więcej mężczyzn czuje się komfortowo w butach żeglarskich, choć wymagają one minimalnego wyczucia stylu, aby wyglądały poprawnie. Odpowiedni dobór szerokości spodni, ich długości, rolowanie a także kolorystka są kluczem do sukcesu.
Prawdziwym fanom polecam przede wszystkim Sperry Top-Sider oraz Sebago, brandy uważane za pionierów w dziedzinie tego rodzaju obuwia. Modele, tworzone przez te marki są doskonałym przykładem jak powinien prezentować się idealny boat shoe. Poza tym obie firmy mocno angażują się w kolaboracje ze znanymi projektantami. Limitowane kolekcje Sperry Top-Sider x Band of Outsiders czy modele Sebago tworzone przez Ronniego Fiega wprowadziły buty żeglarskie na zupełnie nowy poziom. Wszystko dzięki niestandardowej kolorystyce i innowacyjnym materiałom takim jak zamsz, denim, nubuk które nadały butom żeglarskim luźniejszego charakteru. Jeśli szukacie tańszej opcji asos.com i Topman na pewno Was nie zawiodą, szczególnie w czasie trwających obecnie przecen.
Zachęcam do obejrzenia poniższych zdjęć, gdzie widać, iż warto poeksperymentować z tego rodzaju obuwiem. Zamiast trzymać się klasycznych połączeń polecam zestawiać buty żeglarskie z podartymi dżinsami lub sfatygowanymi chinosami. Do tego porozciągane t-shirt, luźne kardigany czy niedbałe koszule. Takie kombinacje mają swój klimat, wyglądają bardziej łobuzersko i zadziornie.
Zachęcam do obejrzenia poniższych zdjęć, gdzie widać, iż warto poeksperymentować z tego rodzaju obuwiem. Zamiast trzymać się klasycznych połączeń polecam zestawiać buty żeglarskie z podartymi dżinsami lub sfatygowanymi chinosami. Do tego porozciągane t-shirt, luźne kardigany czy niedbałe koszule. Takie kombinacje mają swój klimat, wyglądają bardziej łobuzersko i zadziornie.
Zdjęcia: gq.com, thesartorialist.blogspot.com, waynetippetts.com, thisisnotnew.com, marcustroy.com i inne.
0 komentarze:
Prześlij komentarz