Na koniec 2011 roku, który na marginesie zaliczam pod wieloma względami do całkiem niezłych, propozycja jednego z moich ulubionych obecnie brandów - Riviera Club.
Projektanci marki Joe Sadler, Greg Ullery i Derek Buse również mogą zaliczyć rok 2011 do bardzo udanych, głównie dzięki nominacji do nagrody Best New Designer in America. Zostali docenieni głównie za styl i konsekwencję. Najnowsza kolekcja podobna do tego co widzieliśmy wcześniej, odwołująca się do tradycji, pełna łatwych do łączenia klasycznych elementów. Od pewnego czasu interesują mnie głównie marki odwołujące się do tzw. amerykańskiej klasyki, delikatnie poprawionej i dostosowanej do obecnie obowiązujących trendów, szczególnie jeśli chodzi o fason i nowoczesną sylwetkę. Charakter Riviera Club dokładnie odzwierciedla to co obecnie interesuje mnie w modzie najbardziej i stanowi dobrą równowagę dla zalewu kolekcji w stylu unisex.
Źródło: selectism.com
10 komentarze:
Do mnie to bardzo przemawia :)
Pozdrawiam!
Coraz więcej osób 'kusi się' na te swetry z wzorkami, zima co prawda powoli się kończy, ale ja także chyba w taki zainwestuję :)
Pozdrawiam!
Uwielbiam takie 'klimaty' :)
Jeden z najlepszych blogów jakie przeglądam odnośnie męskiej mody.
Pozdrawiam!
Z niecierpliwościa czekam na kolejne wpisy :)
Popieram komentarz Adama, z niecierpliwością oczekuję nowego wpisu!
Zaglądam regularnie na ich oficjalną stronę, czy są już może jakieś zapowiedzi kolekcji wiosennej?
Świetna kolekcja. Pozdrawiam!
Naprawdę świetnie się prezentuje :)
Pozdrawiam z branzy damskiej - blog swietny.
Prześlij komentarz