Kończąc powoli jesienno-zimowe kolekcje, chciałem pokazać propozycję marki Pringle of Scotland, kolekcję utrzymaną w typowej dla tej pory roku kolorystyce, z wieloma ciekawymi kurtkami i grubymi kardiganami, które coraz częściej są wykorzystywane jako okrycia wierzchnie. Moją uwagę zwróciła przede wszystkim fajna zabawa warstwami, umiejętność, szczególnie zimą, bardzo przydatna w tworzeniu ciekawych stylizacji, ale także dość ryzykowna, wymagająca wyczucia w doborze odpowiednich elementów i faktur. Nieźle prezentują się również getry nakładane na ciężkie zimowe buty. Ciekawe, czy ten element przebije się szerzej w następnych latach, kiedy większość z nas znudzi się już wciskaniem z uporem nogawek w wysokie buty. Aha i jeszcze a propos spodni - w kolekcji nie ma ani kawałka dżinsu - dobra rzecz nosić zimą spodnie z wełny i innych materiałów, zdecydowanie cieplejszych niż denim. Polecam!
Zdjęcia: pringlescotland.com
0 komentarze:
Prześlij komentarz