Zastanawiałem się ostatnio kogo by tu wrzucić jako następną modową inspirację. Listę mam długą, nazwiska fajne, ale dość oczywiste zarazem i na pewno będzie jeszcze czas je tutaj zaprezentować.
W końcu przeszukując jeden z blogów trafiłem na tego oto gościa i muszę przyznać, że jestem pod mega wrażeniem Justina Bridgesa - nowojorskiego fotografa, blogera zajmującego się dokumentowaniem mody ulicznej i przede wszystkim faceta znakomicie bawiącego się modą!
Trudno jednoznacznie określić jego styl, bo co zdjęcie to inna stylizacja, w zupełnie innej konwencji. Zawsze wygląda spójnie, bez zbędnych udziwnień i co najważniejsze męsko i z charakterem. Moje ulubione zdjęcie to koszula camo, kurtka dżinsowa, joggersy i zamszowe buciory, ale tak naprawdę ciężko mi wybrać zdecydowanego faworyta. Jest to również doskonały przykład dla dużych mężczyzn, bo Justin to kawał chłopa, a jak wiadomo większe gabaryty bywają w modzie sporym utrudnieniem. Jak widać jest to kwestia odpowiednio dobranej rozmiarówki i korzystnych fasonów. Myślę, że spośród pokazanych zdjęć wielu z Was znajdzie coś dla siebie. Mocno polecam stronę tuckedstyle.com, gdzie można znaleźć mnóstwo inspirujących zdjęć jego autorstwa.
Trudno jednoznacznie określić jego styl, bo co zdjęcie to inna stylizacja, w zupełnie innej konwencji. Zawsze wygląda spójnie, bez zbędnych udziwnień i co najważniejsze męsko i z charakterem. Moje ulubione zdjęcie to koszula camo, kurtka dżinsowa, joggersy i zamszowe buciory, ale tak naprawdę ciężko mi wybrać zdecydowanego faworyta. Jest to również doskonały przykład dla dużych mężczyzn, bo Justin to kawał chłopa, a jak wiadomo większe gabaryty bywają w modzie sporym utrudnieniem. Jak widać jest to kwestia odpowiednio dobranej rozmiarówki i korzystnych fasonów. Myślę, że spośród pokazanych zdjęć wielu z Was znajdzie coś dla siebie. Mocno polecam stronę tuckedstyle.com, gdzie można znaleźć mnóstwo inspirujących zdjęć jego autorstwa.
0 komentarze:
Prześlij komentarz